Ile lamp w pomieszczeniu?

W polskim prawodawstwie nie ma żadnych wytycznych dotyczących liczby lamp w danym pomieszczeniu. Owszem, istnieją normy, które ustalają konieczną ilość światła w zakładach pracy, szkołach, sklepach itp., jednakże nie ma takich norm odnośnie prywatnych przestrzeni mieszkalnych. Dlatego liczba lamp w pomieszczeniu zależy przede wszystkim od indywidualnych preferencji domowników.

Przyjmuje się, że jedno źródło sztucznego światła raczej nie wystarczy, ponieważ żeby wnętrze było oświetlone równomiernie, musiałoby być puste i jasne, zaś lampa musiałaby świecić równomiernie oraz odpowiednio mocno w każdym kierunku. Jest to oczywiście czysto teoretyczne rozwiązanie problemu, ponieważ w praktyce bardzo mocna lampa oślepiałaby osoby przebywające w danym wnętrzu. Poza tym w różnych pomieszczeniach odbywa się różna aktywność. W kuchni, salonie oraz pokojach warto mieć przynajmniej dwa niezależne od siebie źródła światła, ale już w niewielkiej sypialni czasami wystarczy jedno, niezbyt mocne.

Duże wnętrze może sprawiać wrażenie ciemnego, ale jeżeli posiada odpowiednio mocne punktowe źródło światła, wówczas będzie o wiele lepszym miejscem do nauki czy pracy niż równomiernie oświetlony pokój, w którym brakuje zwykłej biurkowej czy podłogowej lampki. Poza tym do oświetlenia pomieszczenia utrzymanego w ciemnych barwach (meble, podłoga, ściany, dodatki) potrzeba więcej światła, niż w analogicznym pomieszczeniu, w którym dominuje jasna paleta barw. Poza tym od ilości światła ważniejsza jest jego jakość, ponieważ ilość światła zawsze można zwiększyć dostawiając dodatkowe jego źródło. Żeby zmienić (czyli najczęściej polepszyć) jakość światła, należy dokupić lepszą żarówkę lub diodę.